sobota, 20 października 2012

Wróżka z futra prawdę Wam powie...

Otóż kochani zima idzie ku nam długa i ostra - tak przynajmniej można stwierdzić patrząc na moje futrzaki. Mamy październik, 20 stopni na dworze a moja ośliczka wygląda o tak:







Jak tak dalej pójdzie to na zimę będzie okrągłym stogiem futra. Leonek za to jest jaki był na razie - choć trzeba przyznać, że na jedzonko rzuca się nieco aktywniej. A już wołowinkę ostatnio wprost wciąga nosem.




Nie wiem czy już wspominałam, ale planujemy wybrać się na wystawę w listopadzie - a konkretniej 10-11 listopada do Gorzowa Wielkopolskiego :)

Ze spraw poza kocich - kupiłam sobie oponki do auta :D Całoroczne! W końcu koniec rozmyślania czy już, czy jeszcze nie - zmieniam raz i z głowy :))

O ile macie tak piękną pogodę za oknem jak ja to życzę Wam miłego i aktywnego weekendu - trzeba wchłonąć jak najwięcej słoneczka przed zimą!

23 komentarze:

  1. mamy piękną pogodę! :)... Dziękujemy za życzenia i również życzymy. Gdy przyglądam się swoim kotom to mam podobne podejrzenie co do zimy... Twoje futerka wyglądają pięknie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za miłe słowa :) Też tak uważam, ale wiadomo, że ja skrzywiona jestem :D
      Aż jestem ciekawa czy futrzane przewidywania się sprawdzą, tym bardziej, że właśnie nie tylko moja Boni tak się futrzy - powoli zaczynam w to szczerze wierzyć :)
      Mam nadzieję, że jutro też będzie taka pogoda i wypełźniemy na spacer.

      Usuń
  2. Twoje Kociska są piękne! <3 Moja Charlotte tyje na potęgę! Całymi dniami śpi :) A w nocy buszuje w kuchni z miskami :) Ma 2 i pół roku i waży trochę ponad 6 kilo! Martwię się trochę. Postanowiłam troszeczkę zmniejszyć porcję, ale ona wyje przy misce i patrzy na mnie jak kot ze Shreka :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy ślicznie :) Spanie u nas też jest praktykowane, na szczęście tycie nie aż tak bardzo - 9,5kg Leona mi wystarczy :D Wycie przy misce jest mi świetnie znane więc trzymam kciuki za wytrwałość.

      Usuń
  3. Korzystamy ze słoneczka, bo już go niewiele zostało. Mefisto przeszczęśliwy, bo się wysiedział trochę w domu przez te zimne dni ostatnio. Zapasów na zimę raczej nie robi, je nawet mniej jakoś, ale za to coraz więcej przesypia.

    Powodzenia na wystawie. Zdaj relację. Porób też jakieś fotki różnym ciekawym okazom (ja poproszę o norweskie leśne - marzę o kocurze z tej rasy).

    Co do oponek... to uświadomiłaś mi, że od roku jeżdżę na zimowych, bo mi się zapomniało na wiosnę zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i właśnie dlatego postanowiłam kupić całoroczne :D Jeden problem z głowy. Co prawda porządne i z dobrymi parametrami trochę kosztują, ale cóż.

      Zdjęcia oczywiście będą - norweskie leśne otoczę szczególną opieką tym bardziej, że teraz sezon na nie więc na pewno będzie ich masa. Na jesienno-zimowych wystawach norwegi to zdecydowanie liczna grupa.

      Ze słoneczka korzystajcie ile się da - podobno już przyszły weekend to ma być coś ok 5 stopni.

      Usuń
  4. Moje niestety apetyt mają w stałym poziomie: doskonały:-)
    Czekam na zdjęcia z wystawy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz niestety - a jakby nie miały byłby lęk, nerwy i biegi do weta ;)
      Zdjęcia oczywiście przywieziemy i pokażemy - mam nadzieję, że będzie równie miło jak w Sopocie.

      Usuń
  5. Ojej, ale fajne futerka ;) najpiękniejsze są pędzelki Boni na uszkach, napatrzeć się nie można. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy! Pędzelki Boni z bliska są jeszcze bardziej niesamowite - mają pojedyńcze długaśne włoski - takie na 5cm :)

      Usuń
  6. fakt pazurków nie używa praktycznie wcale .. inaczej już dawno bym miał poszatkowany nos :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Koty prezentują się wspaniale!! :)) Pozdrawiamy ciepło - jesiennie te piękne kocie okazy :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie strasz tą zimą ,my się zimy boimy ;))
    Piękne ma futro i pędzelki ,a Leonek chyba więcej pod futerkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powodzenia na wystawie :-)))
    Jak będziecie kiedyś trochę bliżej Rzeszowa, wpadnę pokibicować na żywo, a tak to tylko 3mam kciuki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :)
      Rozejrzę się za czymś w okolicy Rzeszowa - może a nuż.

      Usuń
  10. jak ja bym się w te kulkę futrzaną wtuliła...moje futrzaki tez maja apetycik jak nigdy!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat tulaśne są więc jak najbardziej wtulać się można. Ja na Boni wręcz śpię :)

      Usuń
  11. Lenkowi to przypadkiem się nie przytyło? ;-)
    Madzia**

    OdpowiedzUsuń