Ale jestem padnięta po weekendzie! Nie dość, że
1-go rozjazdy po cmentarzach zaliczyłam to jeszcze w sobotę mieliśmy
gości (do 5-tej nad ranem). Futra się popisały i maniakalnie ładowały
się wszystkim na kolana
Tego jeszcze nie było. Normalnie odgonić się nie szło. Boni na
dokładkę wymacała wszystkie Panie po dekoltach - mała maniaczka
biżuterii
Nawet zdobyła nowy wisiorek do zabawy.
Razem z TŻem się śmialiśmy że
mała specjalnie marketing uprawia - znajomi się nad drugim kotem
zastanawiają więc dała im wiele argumentów za
Chwilowo jestem w stanie lekkiej paniki przedwystawowej, która mam nadzieję w czwartek mi całkiem przejdzie. Za to dzieciaki, jak to dzieciaki - pełny chillout!
Moja mała foczka! |
Paputki <3 |
Leonek się wycwanił - pamietacie poduchy zabersa? No więc muszą być bardzo wygodne! Leon który
lubi się układać w różnych dziwnych miejscach uznał spanie na
kaflach/podłodze/deskach za przereklamowane i... od tygodnia nosi ze
sobą w zębach jedną z poduch jako podręczne legowisko, kombinator
jeden!
Dowód na szybko poniżej:
Dowód na szybko poniżej:
No i oczywiście - w domu leży siedem legowisk, a koty... jak zwykle gdzie indziej!
Aaa... zapomniałam jeszcze wspomnieć że zauroczyło mnie legowisko dla kotów z...
południowej afryki - TŻ popukał się w głowę a ja już kombinuję jakby to
do budżetu wcisnąć
Futra są przepiękne ♥ ♥ ♥ Powodzenia
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :) Trzymaj kciuki proszę bo konkurencja będzie spora.
Usuńtrochę to sie mężowi nie dziwię:))..bo te legowisko piekne...ale znów bedzie puste...wasze kociaki sa przesłodkie:)))
OdpowiedzUsuńZapewne tak by było/będzie - to się jeszcze zobaczy, ale jak widzę takie cudeńko to ciężko mi się powstrzymać. Kociaki bardzo dziękują :)
UsuńAle piękna sesja kocia :-)
OdpowiedzUsuńA legowisko extra ...
Prawda? Boskie <3
UsuńFutra jakoś miały nastrój na pozowanie.
Piękna sesja zdjęciowa. Kciuki i ja trzymam za powodzenia na wystawie. Legowisko jakieś małe mi się wydaje...
OdpowiedzUsuńDziękujemy ślicznie. Legowisko ma 70 cm średnicy więc nie jest źle ;)
UsuńWitaj Kfiatku! Przede wszystkim dziękuję za wizytę u mnie. Przyszłam do Ciebie i... przepadłam. Bo... KOTY! Kocham je. U mnie od dwóch tygodni mieszka nowa sierściuszka i jako że chyba w końcu mniej więcej dogadała się z dotychczasowym Rezydentem, wkrótce pokażę ją na blogu. :) Ale Twoje Cudniaczki są przesłodkie! Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńNie ma za co dziękować - to była czysta przyjemność, którą z miłą chęcią powtórzę :)
UsuńZawsze miło poznać kolejnego kotomaniaka. Pokaż tego swojego nowego skarba szybciutko - bardzo jestem ciekawa.
Ale mi sie trafilo na super blog i piekne kociaki. Foczka wymiata, a burasek ma piekne gogle :)
OdpowiedzUsuńMiło nam Cię gościć :) Oczyska Leonka od zawsze są moją dumą i radością.
Usuń