poniedziałek, 8 października 2012

Kot myśli i pamięta

Niech ktoś mi tylko raz powie, że koty nie są mądre i nie pamiętają!
Po tym jak otworzyliśmy pokój bez klamek najulubieńsze zabawki (ważka, da bird itp.) przeniosłam na półki nad drzwiami. Dziś bawiliśmy się już dość długo i stwierdziłam, że dość tego dobrego. Pod półką już wcześniej zostawiłam krzesło bo jednak nie jestem dość duża by zabawki ściągnąć bez pomocy. Gdy tylko Leon zobaczył, że kieruję swe kroki w tamtą stronę, wziął rozbieg i wbiegł na krzesło przeze mną w przelocie chwytając piórka w zęby. I dawaj szarpać się ze mną i zapierać - ile to to ma siły w tym małym ciałku O.o Odpuścił dopiero jak zaproponowałam przekupstwo :D

8 komentarzy:

  1. Plotki o bezrozumnych, nieczułych, niepamiętających kotach, wprowadzili zazdrośni psiarze i... wredni papiści, ot co!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Ty to mi zawsze poprawisz nastrój - zdecydowanie wredni papiści!

      Usuń
  2. Masz dowód, że pamiętają i są mądre. Zawsze tak twierdziłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, a tylu jest ludzi którzy zdają się tego nie zauważać :/

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. To akurat typowo Leonkowa cecha - on jest zdecydowanie za inteligentny: wszystko wykombinuje, otworzy i zbada. Boni przy nim to taka "blondynka"

      Usuń
    2. Nie wątpię w to wcale :))

      Usuń
  4. W końcu już Egipcjanie poznali się na kotach ... po drodze o współczesności ktoś zapomniał jakie to wspaniałe zwierzaki ...

    OdpowiedzUsuń