sobota, 14 kwietnia 2012

Trawka

Jako, że kilka osób pytało o trawę na balkonie już tłumaczę co i jak.

Na początek zakup samej donicy - tu trzeba się kierować rozsądkiem (czyt. wielkością naszego balkonu). Jako, że akurat to zbytnio mnie nie ogranicza to moja donica ma 120x60 cm, ale nie ma co przeginać - ważne, żeby było tyle miejsca żeby kot się swobodnie położyć.

To co kupimy zazwyczaj wygląda tak:


Pierwszym naszym krokiem jest obicie jej od wewnątrz grubą folią (nie będzie przeciekać, nie dostanie się woda... niby są przed tym zabezpieczone, ale co zrobicie jak zacznie przeciekać jak już będzie tam ziemia?)


Do tak przygotowanej donicy sypiemy ziemię ogrodową (duuużo ziemi). Powinno jej być tyle, żeby folia lekko nad nią wystawała. Ziemię podlewamy, posypujemy nasionami trawy (ja mam najzwyklejszą trawę - kupiłam 0,5kg i będę mieć jeszcze przez kilka lat). Podlewamy codziennie lub co drugi dzień i czekamy na rezultaty :)

Jeżeli macie w domu koto-nornice jak mój Leon dodatkowo warto się wyposażyć w plastikową siatkę zabezpieczającą (dowolny market typu Pratkier czy Obi - sprzedają na metry za grosze) - to to zielone co widać na zdjęciach poniżej. Przeszkadza ona naszej nornicy w wykopywaniu trawy dopóki się właściwie nie ukorzeni - i zostaje w trawie na stałe, ale futrom to nie przeszkadza.


 A tak to wyglądać będzie za miesiąc-dwa jak trawka już podrośnie- perfekcyjne miejsce do wylegiwania się w ciepłe letnie wieczorki :)




Jak macie jakieś pytanie piszcie :)

12 komentarzy:

  1. Wspaniały pomysł - raczej skorzystam - nigdy nie wiedziałam dokładnie jak to zrobić - teraz dzięki tobie wiem. Kupiłam 3 małe doniczki bukszpanu - czy można tak samo zrobić jak opisujesz tylko zamiast nasion wyjąć z doniczek buszpan i posadzić np. w dużej donicy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że tak :) U nas w jednej z mniejszych doniczek rośnie też kocimiętka.

      Usuń
  2. "Fantastiko" :) O trawe nie mam pytań, jak tylko zrobimy porządek z balkonem zabieram sie za sadzenie.. tylko donice dopasować trzeba bo nasz balkon waski a długi :/

    Mam za to pytanie.. jak macie zabezpieczony balkon, bo widzę, ze jakoś fajnie i ładnie przy okazji :)) Inspiracji potrzebuje..ech:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balkon mamy osłonięty od dołu osłonami ogrodowymi (akurat te które mamy nazywają się Floryda - http://www.pimax.pl/pimax/pliki/katalog/oslony%20ogrodowe.pdf). Można je kupić w marketach budowlanych. Ewentualnie można kupić osłony balkonowe - wtedy są niższe. Należy je solidnie przymocować do barierek żeby nie stukały w czasie wiatru. No i oczywiście nie zastąpią siatki, która i tak musi być obecna.

      Usuń
  3. Cudnie to wygląda i pewnie koty mają wielką radość. Ech, ten balkon... Ostatnio widziałam taki pomysł na balkon dla kota bez balkonu ;) w sensie, że koty mają do dyspozycji również parapet za oknem i tam jest wszystko osiatkowane. Ale sama tego nie zrobię, muszę poczekać aż mój tata wreszcie mnie odwiedzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też widziałam takie cuda w wydaniu profesjonalnej firmy z Wa-wy. Niestety u nas w 3-mieście żadnej odobnej nie znalazłam :(

      Usuń
  4. Bu... buuu... buuuu!!!! A my nie mamy balkonu! Na szluga nie ma gdzie wyjść, Mefisto musi dzielić niewielki parapet z kaktusami. Bu, do kroćset bu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bidulki. A może choć ciut trawy czy owsa w doniczce do tych kaktusów się da dostawić?

      Usuń
  5. oooo świetny pomysł z osłonięciem trawki przed kopaniem. Muszę to koniecznie zgapić :D
    Mam dwie duże skrzynie. Jutro zaczynam ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas to była jedyna możliwość - Leonek jest normalnie ryjówką :D

      Usuń
    2. Nie mogę nigdzie znaleźć takiej siatki więc chwilowo nakryłam włókniną ogrodową.
      Chyba przejadę się jutro do Nomi i tam poszukam.

      Usuń
    3. Najłatwiej zapytać obsługę - ja się w tych marketach nigdy nie orientuję.

      Usuń